czwartek, 12 lipca 2012

Jest równia

Podłoga wyrównana! Udało się. Płyty zostały ułożone na starych nierównych deskach. Panowie łapali poziom zaczynając od miejsc najwyższych. Wygląda to całkiem nieźle, nic nie trzeszczy i nie rusza się. Teraz czeka nas zakup desek. I tu zadziałamy kontrowersyjnie. Kupujemy sosnę mimo iż miękka, nie trwała i ogólnie będą szybkie ślady użytkowania. Dla nas elementem decydującym jest cena. Wynegocjowaliśmy 64zł na metr kw. deski fazowanej i jest to dla nas cena idealna. W planach jest gruntowanie farbą podkładową OTEX TIKKURILA a następnie malowanie BETOLUXEM TIKKURILA( tak jak TU, u SentiMenti) Robimy eksperyment : zobaczymy jak długo przetrwa podłoga sosnowa malowana na biało przy dwójce biegających dzieciaków i znacznej ilości znajomych wpadających na herbatę?
Oczywiście mylne było nasze założenie iż ścianki z drzwiami przesuwanymi będziemy stawiać już na drewnie. Dzięki za komentarze, które dały nam do myślenia. Ścianki właśnie teraz powstają a drewno przybędzie wkrótce.
Czy ktoś ma pojęcie w którą stronę układać deski? Poziomo czy pionowo do okna? Bo u nas jak zwykle zdania są podzielone.